Body wrapping (nazywany też body wrap) - to zabieg, który staje się coraz bardziej popularny. Na czym polega i jak wykonać go w domowym zaciszu nie wydając fortuny w salonie kosmetycznym - o tym w dzisiejszym poście.
Body wrapping składa się z dwóch części. Na początku wmasowujemy w skórę ulubiony balsam. Najlepiej taki o działaniu ujędrniającym, modelującym lub antycellulitowym. Następnie owijamy nasmarowane ciało folią spożywczą. Możemy owinąć całe ciało albo poszczególne jego partie.
Silny ucisk który zapewnia nam folia spożywcza sprawia, że pobudza się krążenie krwi. Ciepło otwiera też pory skóry, dzięki czemu składniki z balsamu czy kremu znacznie lepiej się wchłaniają.
Taki zabieg ma wygładzić skórę, wyszczuplić i zredukować cellulit.
A jak wykonać taki zabieg w domowym zaciszu ?
Na początek warto zrobić dokładny peeling całego ciała. Drugi krok to pokrycie skóry grubą warstwą kosmetyku. Ostatni etap to owinięcie problematycznych partii ciała folią spożywczą i ewentualnie można też przykryć się kocykiem. Zabieg powinien trwać minimum 45 minut.
Pierwsze efekty powinny pojawić się po około 10-ciu zabiegach :)